O Blogu

HISTORIA

Pomysł na bloga powstał na początku wakacji 2013. Z początku miała być to całkiem inna, króciutka historia, która nie miała by nic wspólnego z komedią, czy romansem. Typowy dramat akcyjny, gdzie wszyscy na końcu umierają. Miało być opowiadanie z jednym głównym bohaterem, ale...

Na obozie do moich rąk wpadła manga. Mimo że nie czytam mang, to wtedy kiedy miałam dwie godziny nudzić się na warcie przeczytałam ją. Nazywała się DOGS i była o zabójcach. Wtedy ruszyło mnie, aby napisać coś większego.
I cała poprzednia wena na bloga się dramatycznie zmieniła. Występuje czwórka głównych bohaterów w tym jedna moja OC. Blog będzie znacznie dłuższy niż miał być. Wtedy przewidywałam niecałe 20 rozdziałów, teraz może dojdzie i do 50. To chyba tyle o historii...

OGÓLNE

Blog jest o zabójcach jak da się zauważyć. Mimo wszystko chce przedstawić głównych bohaterów jako normalnych ludzi. Bowiem każdy człowiek kiedy usłyszy słowo przestępca lub zabójca, to w umyśle pojawia mu sie obraz człowieka około czterdziestki bez rodziny, zamkniętego w sobie lub zimnego dla otoczenia, który kompletnie nie posiada uczuć. Tak nie jest!
Chcę z jednej strony uświadomić wam czytelnikom, że dobrego zabójcy się nie pozna chyba, że jesteś pierdolonym Sherlockiem, to ok. Oni są w większości normalnymi ludźmi, którzy gdzieś się zgubili w życiu. Którym często nikt nie pomógł, lub nie wskazał prawidłowej drogi. Dlatego włąsnie każdy z głównych bohaterów pochodzi z innej rodziny. Mimo wszystko oni potrafią kochać, czuć, a nie tylko nienawidzić.
Mówię to po to, aby nikt nie był zdziwiony, kiedy w opowiadaniu będą czułe słówka.
Bo wtedy każdy by wyszczerzył oczy i pomyślał: Kurwa to miał być być blog o zabójcach, a nie jakieś romasidła.

MIEJSCE

Kioto. Jedno z najpiękniejszych miast Japonii. Interesuje się tamtejszą kulturą i coś tam o niej wiem. Nie mówię, że wiem wszystko, ale jednak jakieś informacje posiadam o ich zwyczajach w szkole, w pracy, w domu w nocy... Nie ważne.
Mimo to realia będą bardzo spolszczone. Dlaczego? Bo lepiej mi się pisze. Nie mam czasu przeliczać złotówek na jeny, patrzeć na dokładne daty japońskich świąt. Po prostu w realiach swojej kultury pisze się zdecydowanie łatwiej i trudniej popełnić jakąś gafę. Jednak oczywiście nie zapomnę też o Japońskiej kulturze. W opowiadaniu oprócz Kioto zwiedzimy inne miasta oraz Syberię.

INNE

Cóż tu jeszcze powiedzieć. W opowiadaniach czeto będą opisywane morderstwa jak i sceny erotyczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz